Program „Mój Prąd” cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. To niezaprzeczalnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych, a zarazem popularnych dotacji do instalacji fotowoltaicznej. Za nami już trzy edycje, z których pieniądze rozeszły się w błyskawicznym tempie. W obliczu dużego odzewu polskiego społeczeństwa, przygotowano również kolejny program. Tym razem będzie on obejmował nie tylko dofinansowania na fotowoltaikę, ale również i na urządzenia, mające na celu zwiększenie autokonsumpcji energii elektrycznej. Kiedy ruszy nabór i jakie będą warunki programu „Mój Prąd 4.0”?

Fotowoltaika App Energy Lublin - montaż paneli fotowoltaicznych

Mój Prąd – innowacyjny program, który zdominował rynek PV

Sukces programu „Mój Prąd” przeszedł wszelkie oczekiwania. Jak wynika z informacji podanych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, odpowiedni wniosek złożyło aż 444 tysiące osób. Kwota wypłaconych dofinansowań do lutego br. wyniosła już 1,3 mld zł. Dzięki tej gotówce nastąpił intensywny rozwój sektorów branży fotowoltaicznej w Polsce. Jak wynika z przeprowadzanych sukcesywnie badań, to właśnie dofinansowania skłoniły Polaków do zainteresowania się korzyściami, płynącymi z instalacji fotowoltaicznych. Odpowiednie dotacje i ulgi uchroniły również prężnie rozwijającą się branżę przed kryzysem, wynikającym ze światowej pandemii koronawirusa.

Mój Prąd 4.0 – kontynuacja programu

Zgodnie z informacjami, jakie udostępniane są przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dotacja do systemów fotowoltaicznych zostanie uruchomiona również w 2022 r. Co więcej, program „Mój Prąd 4.0” znalazł się już nawet w zaplanowanych na ten rok wydatkach. Nowa edycja przyniesie również pewne zmiany. Program obejmie nie tylko dotacje na instalacje PV, ale także i rozwiązania, które pozwolą na zwiększenie autokonsumpcji tam, gdzie energia będzie wytwarzana.

Program dofinansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych

Zmiany spowodowane były nowelizacją ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii. Zgodnie z nowym ustawodawstwem, system sprzedaży net-metering, który obowiązywał do tej pory, zostanie zastąpiony systemem net-biling. W nowej rzeczywistości, prosument nie będzie już mógł przekazać nadwyżki wyprodukowanej energii do sieci, żeby następnie ją odebrać. Wprost przeciwnie, właściciel będzie zmuszony nadwyżkę sprzedać, a jeśli nastąpi sytuacja niedoboru mocy, kupić energię ponownie. Zmiany te spowodowane były m.in. przestarzałymi systemami, które nie mogły poradzić sobie z problemem wzrostu napięcia, spowodowanym rosnącą liczbą instalacji fotowoltaicznych. Twórcy nowego systemu liczą, że zniechęci on prosumentów do przewymiarowania zakładanych instalacji i skłoni do autokonsumpcji. Sprzedaż energii elektrycznej przestanie być bowiem opłacalna.

Panele fotowoltaiczne od Appenergy

Mój Prąd 4.0 – które zasady raczej nie ulegną zmianie?

Program „Mój Prąd” będzie z pewnością skierowany w dalszym ciągu do osób fizycznych, które wytwarzają energię na potrzeby własnych gospodarstw. Dofinansowanie na budowę nowej instalacji, której moc będzie wynosiła od 2 do 10 kW, uwarunkowane będzie podpisaniem umowy kompleksowej i wymianą dotychczasowego licznika na dwukierunkowy. Wsparcie nie powinno dotyczyć ani rozbudowy, ani przebudowy istniejącej już instalacji. Podobnie, jak dotychczas, przyznane środki będą wypłacane dopiero po zakończeniu inwestycji i będą one obejmować różne wydatki, które związane są ściśle z zakupem, wykonaniem, a następnie uruchomieniem instalacji. Inwestorzy, którzy postanowią wziąć udział w programie, będą mieli obowiązek korzystania z instalacji przez okres co najmniej 5 lat. Uzyskane środki będą prawdopodobnie zwolnione z podatku PIT, a program będzie możliwy do połączenia z ulgą termomodernizacyjną.

Na instalacje fotowoltaiczną nie będą mogły liczyć osoby które ją nadmiernie przewymiarują. Nie istnieje również możliwość zamontowania paneli na dachach pokrytych azbestem.

Mój prąd 4.0 – co się zmieni?

Głównymi zmianami będzie ukierunkowanie na autokonsumpcję. Dofinansowania nie będą związane tylko z mikroinstalacjami, ale również ze wszystkimi urządzeniami, które – współpracując z fotowoltaiką – pożytkują wyprodukowaną w nadwyżkach energię. Należą do nich np. magazyny ciepła, banki energii, ładowarki do samochodów elektrycznych oraz systemy służące do zarządzania energią w gospodarstwach domowych. Co to oznacza w praktyce? Wnioskodawca, który zdecyduje się oprócz instalacji fotowoltaicznej zamontować również infrastrukturę towarzyszącą, będzie mógł liczyć na znacznie wyższą dotację.

App Energy - program dofinansowania "Mój Prąd 4.0"

Kiedy ruszy program Mój Prąd 4.0?

Program „Mój Prąd” 2022 powinien ruszyć już w pierwszym kwartale roku. Przyjmowanie wniosków najprawdopodobniej rozpocznie się na przełomie kwietnia i maja. Będzie je można złożyć tylko elektronicznie przy pomocy Generatora Wniosków o Dofinansowania. Jest on dostępny na stronie https://gwd.nfosigw.gov.pl/. Do tej pory wymagane było złożenie adekwatnej dokumentacji, obejmującej faktury za zakup i montaż instalacji, dowód zapłaty za faktury, zaświadczenie o montażu licznika oraz oświadczenie o samodzielnym montażu, jeśli taki właśnie był przeprowadzony. Prawdopodobnie takie same dokumenty trzeba będzie złożyć i w tym roku.

Dlaczego warto zainwestować w fotowoltaikę?

Jakie argumenty przemawiają za fotowoltaiką? To przede wszystkim sukcesywnie rosnący koszt prądu, przekładający się na rachunki. Fotowoltaika pozwala je obniżyć nawet o 90%. Ostatnie 10 lat przyniosło systematyczny spadek cen na podzespoły fotowoltaiczne. W ostatnich miesiącach jednak sytuacja ta uległa diametralnej zmianie. Spadający kurs złotego i wysokie ceny surowców powodują wzrost cen. Z tego też powodu instalacji nie należy odkładać w czasie. Dodatkowym argumentem może być rosnąca inflacja. Fotowoltaika to dobry pomysł na inwestycję, która jest nie tylko bezpieczna, ale również zwraca się wraz z upływem czasu. To znakomita alternatywa dla lokat, obligacji czy popularnych ostatnio kryptowalut.

Kategorie: Aktualności